Gua Sha – czy warto go używać?
Masaż Gua Sha podbił Internet i gabinety kosmetyczne. Nic w tym dziwnego. Ten pozornie prosty zabieg przywraca młodość skórze i modeluje twarz. Może być częścią zabiegu w gabinecie, ale ten prosty masaż twarzy możesz wykonywać też sama w domu. Nie będzie tak spektakularny, jak ten zrobiony przez profesjonalistę, ale efekty będą piękne. Potrzebny Ci kamień Gua Sha, regularność i poświęcenie sobie kilkunastu minut.
Gua Sha – skąd nazwa
Z chińskiego „gua” oznacza – skrobanie , a „sha” – zaczerwienienie skóry. W ogromnym uproszczeniu chodzi więc o to, aby pocierać skórę tak długo, aż się porządnie zaczerwieni. Oczywiście w odpowiedni sposób i przy pomocy gładkiego narzędzia, wykonanego najlepiej ze szlachetnego kamienia najczęściej jest to jadeit lub kwarc. Według medycyny chińskiej różowy kwarc jest jednym z najbardziej upiększających kamieni szlachetnych i leczniczych, wpływających odmładzająco na skórę. Jadeit zaś nazywany jest kamieniem młodości. Metody tej używała Tradycyjna Medycyna Chińska już w XIV wieku. Masaż wykonywano na całe ciało lub wybrane okolice i miał on działanie przede wszystkim lecznicze. Wkrótce okazało się jednak, że masaż Gua Sha potrafi bardzo przysłużyć się również naszej urodzie.
Gua Sha – działanie
Masaż kamieniem Gua Sha pomaga szczególnie w drenażu limfatycznym twarzy, usuwa opuchnięcia, niweluje zmarszczki, napięcie i odmładza skórę. Jest idealny dla osób z wrażliwą skórą, którą inne zabiegi mogą dodatkowo podrażnić. Tak naprawdę, Gua Sha to właśnie przede wszystkim drenaż, który poprawia krążenie krwi i chłonki, likwiduje obrzęki i zastoje w obrębie twarzy, szyi i dekoltu. Odpowiednie przesuwanie gładkim kamieniem po skórze wygładza ją, przyspiesza głęboką regenerację, liftinguje, a nawet poprawia napięcie mięśni. Masaż Gua Sha jest też niezwykle relaksujący i rozgrzewający.
Masaż wykonany przez profejonalistę z pewnością będzie bardziej intensywny i lepiej będzie stymulował komórki. Jednak masaż wykonany przez nas w domu mimo że delikateniejsze, też przyniesie efekty. Regularne wykonywanie masażu Gua Sha może odmłodzić skórę i oddalić w czasie inne popularne zabiegi z użyciem botoksu.
W gabinetowym Gua Sha masowana jest twarz, okolice oczu, przednia część głowy, boki szyi, aż do obojczyków. Masaż bazuje na ruchach odśrodkowych, zawsze sprowadzanych w kierunku węzłów chłonnych. Ruchy kamienia są zmienne, raz bardzo szybkie, raz posuwiste i powolne, czasem drapiące, zagarniające, uciskające. Dość dużo czasu zajmuje zazwyczaj masaż okolic oczu, masowane są nawet powieki górne. Efekty są zachwycające, bo taka sesja dotlenia i odżywia skórę, zwiększa dopływ krwi tętniczej do masowanych obszarów. Cera wręcz promienieje, a twarz jest pięknie wyrzeźbiona. Znikają chomiczki i podwójny podbródek oraz wszelkie obrzęki i opuchlizna. Dodatkowo masaż wykonany płytką Gua Sha wzmacnia elastyczność skóry i mięśni.
Japończycy również używają płytki z kamienia do masażu. Jest nieco mniej popularny i nazywa się on Kassaji. Pomysłowi Japończycy zamienili chłodny, jadeitowy kamień na bazaltowy Kassa, który nabiera temperatury ciała masowanego i przez cały zabieg pozostaje ciepły. W wersji japońskiej masaż twarzy jest też dużo bardziej rozbudowany.
Masaż krok po kroku
Profesjonalny masaż to naprawdę skomplikowana procedura i obejmuje wiele części twarzy. Ale istnieje też prosta wersja masażu, którą każda z nas może wykonać sama w domowym zaciszu. Efekty widać już po kilku użyciach.
- Najpierw nakładamy na twarz ulubiony olejek, serum albo krem, który da narzędziu delikatny poślizg. Dzięki temu nie rozciągamy skóry.
- Najważniejsze na początku masażu jest „udrożnienie” zastojów na odcinku szyjnym, umożliwiające przepływ limfy do większych naczyń limfatycznych przed manipulacją na samej twarzy.
- Delikatnie przesuwamy po twarzy kamieniem, kierując go zawsze od środka na zewnątrz. Boki twarzy masujemy w dół – w kierunku węzłów chłonnych, podobnie z szyją i dekoltem. W Internecie można znaleźć wiele filmików pokazujących szczegółowo każdy ruch.
- Wykonujemy krótkie i długie pociągnięcia, czasami lekko dociskamy kamień, czasami delikatnie drapiemy.
Każdy ruch powtarzamy około 10 razy. Zabieg nie musi być długi, wystarczy 5-10 minut. Powtarzamy 3-4 dni w tygodniu jako ostatni etap pielęgnacji wieczorem lub jako pierwszy z rana. Na pierwsze efekty nie trzeba będzie długo czekać.